Tęczowy Girasol! To była moja najpierwsza chusta, która darzę przeogromną sympatią. Gdyby nie indiofilizm pewnie bym jej nie sprzedała, ale musiałam mieć fundusze na moje pierwsze indio więc musiałam podjąć męską decyzję. Pomyślałam, że kupie ją znów jak młody się odpieluchuje (używamy pieluch wielorazowych) i sprzedam pieluchy. To jest naprawdę piękna chusta, sami zobaczcie:
Jaki Lew cudniasty na tym pierwszym zdjeciu, normalnie idelana reklama chust :))
OdpowiedzUsuń