Chce mi się skakać z radości, że mogę tam bywać, bo nie dość, że podają tam naprawdę smaczną kawę, podaną od serca i z sercem, to jeszcze klimat jest iście domowy, kompletnie rozluźniony i wciągający. Można tam zagrać sobie w szachy, poczytać jedną z leżących w różnych miejscach książek, albo wyciągnąć na kanapie i pobyć ze znajomymi. Po wejściu do środka napotka się na kelnera, który odrazu staje się dla Ciebie jak brat oraz na tablicę z wypisanym nań białą kredą menu-która jest całą ścianą. To miejsce trzeba kochać! Ciesze się, ze jest tak blisko mojego domu :D
pozwoliłam sobie pożyczyć zdjęcia z ich stronki, by pokazać Wam ten klimat




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz